Komentarze: 4
W mojej głowie jest tysiąc myśli, to wszystko strasznie mnie meczy, coraz mniej widzę w sobie siebie... Boje się ze takim zachowaniem mogę strącić wiele cennych rzeczy i doświadczeń. Teraz analizuję każde słowo, każdy gest, każdą myśl... Wykańcza mnie to, ale nie umiem inaczej, wydaje mi się jakbym sama wyniszczała swój organizm, swoją psychikę, całą siebie :(
Mam postanowienie... od przyszłego tygodnia musze wrócić do tamtej ja... Chociaż to nie rewelacja to lepsze to niż nic... czy się uda, zobaczymy :)